Wreszcie poznałem swoją młodszą siostrę Kosmę, również cierpiącą na dysplazję stawów łokciowych, pochodzącą z Zakątku Berna od tych samych rodziców. Kosma miała mniej szczęścia niż ja, u niej dysplazja bardziej postąpiłam co widać po jej biednych łapkach.

Mimo tych problemów bawiliśmy się przednio, choć Vigo rozsiewając podobne feromony do moich powodował we mnie dziwne uczucie. Miałam ochotę go “przelecieć”. ?
Nie dawało mi to spokoju. Gdy już mi przeszło, rozpoczęliśmy zabawę, podgryzanie, bieganie, gonitwy. Nawet Vigo uciekając przede mną potrącił moją Pańcię, było prześmiesznie ?